"Ej no, zrobił mnie w konia"-Pomyślała, więc szybko zeszła na dół.
-Justin!.. Zrobiłeś mnie w bamboko xd
-Wiem, spałaś. Musiałem coś zrobic.-Podchodzi i mówi na ucho-Śniadanie♥
-No dobrze, ale czemu mnie nie obudziłeś?
-Bosko wyglądałaś ♥ No i jak mogłem przebudzic tak cudowną dziewczynę ze snu.. no bardzo ciężkiego snu. Haha - Śmiał się do bólu
-Ha ha, bardzo śmieszne - Mówi oburzona.
-Powiem, że masz bardzo ładną bie... bluzkę kochanie, bluzkę :D
-Dziękuję...ale o którą bluzkę chodzi?-Mówi z niedowarzaniem
-No..ten, no anieważne. Chodź jeśc - Przekręca się na paluszkach i jest już prze stole.
-Ok, kej
Jedzą śniadanie. 30 minut póżniej są już w samolocie.
-Gdzie najpierw?-Spytał Justin swojego managera.
-Najpierw do...emmm.. Australii, będzie tam 6 koncertów.
-Ok dzięki.
Nagle dzwoni manager Chanel i mówi jej o sesjach , które ma wykonac w przyszłym czasie.
♦Cześc Chanel. Sesje czekają
♦A kiedy?
♦Za miesiąc. W Europie się zacznie. Dobra ja już lecę, parę spraw mam do załatwienia. Good luck ♣
♦Ok narazie.-Rozłączyli się
-Co mówił?-Justin przemawia :**
-Że mam sesje itd :D
- W tym czasie kiedy moje koncerty się będą odbywac?
-Tak, też. Ale niedosłownie :) -Podchodzi do Justina i siada mu na kolanach przodem.
-Oo, hoho. Co chcesz zrobic tygrysku? :)-Ustawiał się do gotowości na znak.
-Zobaczysz ♥-Łapie go z tyło szyi i zaczyna namiętnie całowac.
Justin złapał ją za biodra, chcąc też zdjąc jej bluzkę.
-Teraz? W samolocie się zachciało :))- Śmieje się Chanel.
Widząc jej zaangażowanie, zdjął szybko bokserkę w momencie kiedy ona była odwrócona. Po chwili odwróciła się..
-Jak... Jak ty to..?
Nawet nie dokończyła a Justin zaczął ją gorąco całowac i rozbierac.
-Chcesz tego?-Pyta się z przejęciem Justin.
Chanel pokiwała głową na znak że TAK. Po chwili byli już w samej bieliźnie-on rozpinał jej stanik a ona zdejmowała mu bokserki(majteczki xd) -Innymi słowami DOPEŁNIALI SIĘ ♥♥
Tę "noc" spędzili razem, jak zawsze ale w jeszcze większych uczuciach.
__________________________________________________________________
I jest!! Kolejny rozdział:)) Przepraszam że nie wcześniej, ale byłam chora i nie miałam czasu xd
Liczę na komentarze !♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz